Ostatnimi czasy o sile poszczególnych zespołów PKO BP Ekstraklasy decydują obcokrajowcy. Wszyscy przywykli, że w składach drużyn reprezentujących polską ligę w europejskich pucharach większość składu tworzą obcokrajowcy.
Wisła Kraków w złotych latach rządów Bogusława Cupiała miała doskonały skład, o sile drużyny decydowali Nigeryjczyk Kalu Uche oraz Argentyńczyk Mauro Roberto Cantoro. Należy jednak wiedzieć, że pierwszym stranierim w barwach Białej Gwiazdy był reprezentujący Zambię, Noel Chama Sikhosama.
W jaki sposób Noel Chama Sikhosama trafił do Wisły Kraków?
Noel Chama Sikhosama przybył do polskiej Ekstraklasy w 1991 r., transfer zawodnika załatwił Robert Gaszyński, prawdopodobnie pierwszy manager w Wiśle w okresie III RP. N. Ch. Sikhosama był wychowankiem Jomo Cosmos, następnie zanim przyszedł do Wisły Kraków grał również w Wits University. Piłkarz z Zambii debiutował w spotkaniu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec i na tym jednym spotkaniu jego historia przy Reymonta się zakończyła. O tym, że zawodnik nie poradził sobie w szeregach 'Białej Gwiazdy’ zadecydowały problemy z aklimatyzacją, gracz nie potrafił porozumieć sobie z kolegami z zespołu, choć występ przeciwko Zagłębiu z pewnością nie należał do tragicznych.
W jaki sposób Robert Gaszyński znalazł Sikhosamę?
Robert Gaszyński po zakończeniu kariery zawodniczej w Polsce, wraz z rodziną wyemigrował do RPA. Dzięki rekomendacji przedstawiciela firmy w której podjął zatrudnienie otrzymał szansę na wznowienie kariery w lidze Południowej Afryki, gdzie poznał obiecującego zawodnika, którego polecił polskim klubom, tym graczem był N. Ch. Sikhosama.